Biodegradowalne urny z jednej strony szokują, a z drugiej znajdują coraz więcej zwolenników. W Polsce wiele osób jeszcze nie do końca przekonuje się do tego rozwiązania, ponieważ w naszym kraju śmierć stanowi niejako temat tabu. Na czym ono polega?
Biodegradowalne urny to pomysł, który przywędrował do nas z USA. To właśnie na tamtejszym rynku działa prężnie firma Urna Bios. Urna Bios to producent pomysłowych urn, które zamieniają ludzkie prochy w drzewa pamięci. Klienci Urna Bios mogą nawet wybrać drzewo, w jakie się zmienią po śmierci. Koszt takiej urny nie jest wysoki, w przeliczeniu na polskie złotówki wynosi około 300 – 400 złotych. Naczelne hasło Urna Bios to „zamieniamy cmentarze w lasy”.
Inny znany producent ekologicznych urn to Bios Incube. Firma sprzedaje inkubatory, w których umieszczane są prochy zmarłego oraz nasiona wybranego drzewa. Inkubator posiada specjalny czujnik, a nawet aplikacje na smartfona, dzięki której można monitorować rozwój rośliny. Takie rozwiązanie jest nieco droższe niż w przypadku zwykłych urn i kosztuje około 2000 złotych. Gdy już drzewo zasiane w inkubatorze urośnie odpowiednio duże, można je przesadzić z inkubatora do wybranego miejsca w ogrodzie.
Pewnie zastanawia was, z czego wytwarza się biodegradowalne urny? Co producent, to inna receptura, jednak produkt ten łączy jeden wspólny mianownik – biodegradowalność. Ekologiczne urny produkowane są z materiałów organicznych, które są w 100% biodegradowalne.
Można je wytwarzać z takich materiałów jak:
Dzięki takiemu składowi, po pochowaniu urna stopniowo się rozkłada, a prochy są uwalniane do gleby, nie pozostawiając po sobie żadnych toksycznych odpadów.
Niestety w Polsce wciąż jeszcze nie jest możliwe, by po śmierci stać się drzewem, a to z uwagi na obowiązujące przepisy. Zgodnie z ustawą z dn. 31 stycznia 1959 r. (Dz. U. z 2000r. Nr 23 poz. 295 ), zwłoki poddane kremacji muszą być grzebane (w grobach murowanych lub katakumbach), zatopienie w morzu lub przechowywane w kolumbariach. Interesowałby Was taki sposób pożegnania się ze światem?